Porady: Owoców z tych krzewów lepiej nie jedz prosto z krzaka

O tym, że nie należy jeść owoców prosto z krzaka wie każdy z nas. Robiąc coś takiego możemy nabawić się chorób, początkowo nie dających wyraźnych objawów ale w konsekwencji będących bardzo groźnymi.

Owoce powinny być zawsze myte. Nie powinniśmy jeść owoców prosto z krzaka. Nawet jeśli wydaje się to naturalne i niegroźne, w praktyce narażamy się na różne choroby. Jedną z nich jest bąblownica – choroba potencjalnie śmiertelna. Owoce są pełne małych pasożytów, które tylko czekają na to, żeby cię zaatakować. W szczególności zagrożone są leśne przysmaki. Kiedy tylko wrócisz z lasu, dokładnie umyj ręce i wszystkie owoce, które zebrałeś!

Zjedzenie owocu prosto z krzaczka kusi nas szczególnie podczas letnich spacerów na świeżym powietrzu. Jednym czasem, innym często zdarza sięgać po owoce prosto z krzaka. I chociaż świeże jeżyny, borówki czy leśne maliny wydają nam się doskonałym urozmaiceniem to niestety wraz ze zjedzeniem nieumytego owocu możemy dostarczyć do naszego organizmu pasożyty.

Co nam grozi jeśli zjemy nieumyte owoce:

możemy nabawić się bąblownicy – jest to choroba, którą wywołana jest przez larwy małego tasiemca uwalniające się w jelicie cienkim a później wędrujące przez układ krwionośny w najlepsze miejsce do zagnieżdżenia się. Najczęściej jest to wątroba, płuca lub mózg. W miejscu zagnieżdżenia się pasożyta, powstaje „bąbel” – torbiel z płynem. Bąblownica przez lata może wyniszczać nasz organizm.
możemy nabawić się tasiemczycy – wyróżnia się kilka rodzajów tasiemca – uzbrojony, nieuzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, karłowaty, bąblowcowy itd. Tasiemcem uzbrojonym zarazić się głównie możemy spożywając surowe mięso. Jednak źródłem zakażenia mogą być także nieumyte owoce i warzywa.
grozić nam może toksokaroza – glisty, z reguły bytujące w organizmach kotów i psów oraz dzikich zwierząt. Jaja pasożytów mogą się znajdować na nieumytych owocach leśnych. Nieleczona toksokaroza doprowadzić może do utraty wzroku.
zarazić się możemy toksoplazmozą – w momencie gdy zjemy nieumyte owoce zarazić się możemy toksoplazmozą. Choroba ta generalnie nie jest groźna dla dorosłych ludzi. Jednak kobiety w ciąży muszą się mieć na baczności gdyż choroba ta może dojść do odwodnienia organizmu.

Jedzenie niemytych owoców grozi zakażeniami licznymi drobnoustrojami, które mogą wraz z krwią dotrzeć do mózgu. Jeżeli owoc był zanieczyszczony, zwykle już po 2-3 godzinach mózg wysyła do żołądka informację, że należy pozbyć się treści pokarmowej. Pojawia się ból brzucha,wymioty i biegunka.

Wykażmy się zatem zdrowym rozsądkiem i umyjmy przed zjedzeniem: