Przeworsk: Młody motocyklista uciekał przed policją z prędkością 200 km/h. Skończyło się zderzeniem z radiowozem.

Rzeszowscy policjanci w ramach grupy Speed zatrzymali motocyklistę, który w terenie zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h. Mężczyzna rozpędził się do prędkości niemalże 200 km/h. Co więcej, nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a podczas ucieczki zderzył się z policyjnym radiowozem.

W miniony czwartek policjanci wchodzący w skład rzeszowskiej grupy Speed pełnili służbę na terenie powiatu przeworskiego. W Gniewczynie Trynieckiej, na odcinku drogi wojewódzkiej nr 835, dokonali pomiaru prędkości kierującego motocyklem marki Honda. Na odcinku drogi, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h, motocyklista jechał z prędkością 107 km/h.

Rozpędził się do 200 km/h, wjechał w radiowóz

Policjanci chcieli zatrzymać kierującego do kontroli drogowej. W tym celu użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, jednak motocyklista zlekceważył ich polecenia i przyśpieszył. Kolejny pomiar prędkości wykazał, że w trakcie ucieczki pędził z prędkością niemal 200 km/h, przekraczając tym samym dozwoloną prędkość o blisko 150 km/h. W pewnym momencie kierujący motocyklem chciał zawrócić, wtedy zderzył się z policyjnym radiowozem. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń.

Motocyklem marki honda kierował 25-letni mieszkaniec powiatu leżajskiego. Badanie alkomatem wykazało, ze był trzeźwy, powodem jego ucieczki był brak uprawnień do kierowania motocyklem. Teraz młody kierowca za popełnione wykroczenia i przestępstwo odpowie przed sądem.