Strzyżów: Sąsiad chciał zmusić sąsiada do wyłączenia kosiarki, użył do tego pistoletu.

Strzyżów: Sąsiad chciał zmusić sąsiada do wyłączenia kosiarki, użył do tego pistoletu.

Wieczorna wizyta sąsiedzka nie skończyła się najlepiej dla 29-letniego mieszkańca powiatu strzyżowskiego. Chcąc skłonić sąsiada do wyłączenia kosiarki, zaatakował go, strzelając z pistoletu. Okazało się, że broń posiadał nielegalnie.

W ostatnich dniach lipca, jeden z mieszkańców Pstrągówki powiadomił policję, że został zaatakowany przez uzbrojonego sąsiada.

Do kłótni sąsiedzkiej doszło pod koniec lipca w okolicach godz. 21. Jeden z mieszkańców Pstrągówki powiadomił policję, że został zaatakowany przez uzbrojonego sąsiada. – Powodem tak agresywnej reakcji był hałas pracującej kosiarki spalinowej – przekazuje kom. Katarzyna Kosturek, oficer prasowy komendy policji w Strzyżowie.

Pijany 29-latek zaatakował sąsiada w samej bieliźnie

Policjanci po przesłuchaniu mężczyzny ustalili wstępny przebieg zdarzenia. Według nich, pijany 29-latek chciał zasnąć w swoim domu, jednak odgłosy koszenia trawy nie pozwalały mu tego zrobić.

Przybyli na miejsce policjanci przebadali 29-latka na alkomacie. Urządzenie wskazało 1,82 promila alkoholu w jego organizmie. Okazało się, że broń, której użył, to pistolet gazowy kalibru 9 mm, na który wymagane jest pozwolenie. Na szczęście w pistolecie była amunicja hukowa.

Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Usłyszał już zarzuty groźby karalnej oraz nielegalnego posiadania broni, do których się przyznał. Grozi mu kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Podziel się tym artykułem:
Share on Facebook
Facebook
Tweet about this on Twitter
Twitter
Print this page
Print
Email this to someone
email