Ustrzyki Dolne: Tłumy turystów na bieszczadzkich szlakach

Sprawdzamy teraz bieszczadzkie szlaki, na których w ostatnim czasie zrobiło się naprawdę tłoczno. Jak podaje Bieszczadzki Park Narodowy, po złagodzeniu ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa, turyści chętnie wrócili na ścieżki.

69.439 osób – dokładnie weszło na szlaki piesze w czerwcu w Bieszczadach. To o 15% więcej niż w roku 2019. Obecnie wszystkie szlaki są dostępne, ale w dalszym ciągu są śliskie i błotniste w dolnej części piętra leśnego. Punktowo wykonywane remonty szlaków nie wpływają na płynność ruchu turystycznego.

Wychodząc w Bieszczady pamiętajcie o obowiązujących zmianach dotyczących przebiegu szlaku prowadzącego z Przełęczy Wyżnej na Połoninę Wetlińską.

Park przypomina też o tym, aby zwracać uwagę na oznakowania i tablice informacyjne. Są one graficzną wykładnią obowiązującego w parku narodowym prawa. Dla Waszego bezpieczeństwa i z szacunku dla przyrody: nie schodźcie ze szlaków!

Część turystów naraża siebie podchodząc po zamkniętym szlaku na teren przebudowy schroniska. Straż Parku będzie stosować mandaty karne. Jeśli jest zmiana przebiegu szlaków prosimy uszanujcie te zasady.

W planowaniu swoich wycieczek zwróćcie proszę uwagę na ograniczoną pojemność parkingów. Popularność najkrótszej trasy z Wołostego na Tarnicę powoduje, że w weekend prawdopodobnie nie znajdziecie wolnego miejsca parkingowego w Wołosatem (gdzie jest około 530 miejsc). W przypadku nielegalnego parkowania na poboczu drogi możecie spodziewać się interwencji Policji.