Dębica: Finał muzykoterapii oraz polsko-ukraińskie ABC w Przystani Świętego Mikołaja w MiPBP

Dębica: Finał muzykoterapii oraz polsko-ukraińskie ABC w Przystani Świętego Mikołaja w MiPBP

Kiedy wybrzmią już ostatnie takty naszej ulubionej piosenki, wypełnia nas leciutka melancholia. Pragnęlibyśmy odsłuchiwać utwór wciąż na nowo i nowo, wydłużając w nieskończoność towarzyszące melomańskiej uczcie emocje. I choć nie zawsze jest to możliwe, pozostają, ciesząc nas, prześliczne wspomnienia, które możemy wręcz wyśpiewać. Ta właśnie mieszanina wrażeń – radość, połączone z wdzięcznością oraz delikatna tęsknota za czymś niepowtarzalnym towarzyszyła zajęciom muzukoterapeutycznym, domykającym cykl rozśpiewanych spotkań w Przystani Świętego Mikołaja w MiPBP w Dębicy.

Razem z Panią Sylwią Wygonik Dzieci wyruszyły w sentymentalną podróż przez wszystkie dotychczasowe zajęcia, tańcząc, śpiewając do akompaniamentu muzyki i śmiechu. A podczas gdy część naszych Przyjaciół z Ukrainy świetnie bawiła się podczas zajęć rytmicznych, trwały równie fantastyczne lekcje języka polskiego. Dziękujemy serdecznie naszym pogodnym Nauczycielkom – Pani Sylwii Wygonik ze Szkoły Muzycznej YAMAHA w Dębicy oraz Pani Paulinie Barnaś za dzielenie się swoim doświadczeniem, za życzliwość oraz użyczanie różowych okularów, przydającym światu piękna wzajemnej pomocy. Na wakacje z językiem polskim oraz wyprawę do krainy dźwięków udaliśmy się dzięki wsparciu Fundacji Świętego Mikołaja.   

Lekcję języka polskiego ubarwił – w sensie metaforycznym oraz dosłownym – bajecznie kolorowy korowód niezwykłych i czasem niedocenianych bohaterów – literek. Uczyliśmy się polskiego alfabetu, który, choć podobny do ukraińskiego, nieco jednak się od niego różni. Uczniowie sumiennie odrobili zadanie domowe, które otrzymali na poprzednich zajęciach, bardzo zresztą przyjemne. Każde z Dzieci otrzymało literkę do pokolorowania, która dziś, jaśniejąca kolorami, ozdobiła naszą salę, oswajając z kształtem i brzmieniem naszego ojczystego alfabetu. Nie umknęło uwagi Dzieci, jak wiele literek jest wręcz bliźniaczych, zarówno w warstwie wizualnej, jak i fonetycznej. Jednak niektóre z nich, choć zwodniczo podobne, wymawiamy inaczej. Gdybyśmy to my, Polacy, przystąpili do nauki języka naszych sąsiadów zza wschodniej granicy, musielibyśmy się mierzyć z głoskami jotowanymi oraz akcentami. Tkwi więc pewne pocieszenie oraz zachęta dla adeptów, ponieważ każdy język tworzą elementy trudniejsze i te łatwiejsze do oswojenia. Zresztą, pod przewodnictwem tak pogodnej i zarażającej optymizmem Nauczycielce, jak Pani Paulina, trudno mówić o jakichkolwiek obawach czy przytłoczeniu przed nadmiarem materiału, czekającego do opanowania. Pani Paulina uczyła Dzieci poprawnej wymowy poszczególnych głosek, a ponadto, codzienny słownik Uczniów poszerzy się o wiele nowych użytecznych pojęć, ponieważ każda literka wywoływała całą lawinę wyrazów, rozpoczynających się na nią. Miło patrzeć, jak nasze polsko-ukraińskie ABC zbliża nas w nauce, akcentując podobieństwa i różnice między naszymi ojczyznami, a ponadto – owocując nabywaniem nowej umiejętności i odzyskiwaniem swobody.

Zabawa z i muzyką podczas zajęć muzykoterapeutycznych sięgnęła dziś zenitu. Uczestnicy melodyjnego spotkania skrupulatnie wykorzystali szansę, jaką wręczyła im Pani Sylwia, zapraszając do niezliczonych zabaw, a wszystkich – emocjonujących, żywiołowych, ekscytujących i wciąż – pouczających! Na początek wieloetapowej, nastrajającej do wakacyjnego zapomnienia wycieczki, Pani Sylwia porwała Dzieci do muzycznego parku rozrywki. Tu, w lunaparku wyczarowanym z dźwięków, kołowały w przeciwnych kierunkach żywe koła diabelskiego młyna, utworzone przez Dzieci, poruszających się w takt akompaniamentu. Z lunaparku Dzieci pomknęły do cyrku, gdzie szeroki repertuar atrakcji zapiera dech w piersiach swa obfitością. Tutaj, jak za zaklęciem iluzjonisty Dzieci… przeobraziły się w tresowane niedźwiadki, które szalały na arenie, popisując się ekwilibrystycznymi umiejętnościami takimi, jak niebywale trudna sztuka jazdy na monocyklu. By ostudzić wrażenia – albo zgromadzić nowe – w zależności od perspektywy, Pani Sylwia zaprosiła Dzieci na pokład samolotu, kierującego się na lotnisko, z którego wiedzie droga na jedną z rajskich plaż. Tym razem Uczestnicy zajęć musieli wcielić się w rolę odpowiedzialnych i odważnych pilotów, którzy posiedli sztukę awiacji i mogli ocalić swój samolot przed katastrofą i roztrzaskaniem nawet w przypadku pustego baku. Kiedy już bezpiecznie wylądowaliśmy, udaliśmy się na niebiańską plażę, gdzie podróżnikom brakowało tylko jednego – balsamu przeciwsłonecznego. I z tą przeciwnością poradziliśmy sobie dzięki muzyce. U kresu muzycznych zabaw rozpościerała się kraina Smerfów, błękitnych istot, rozkoszujących się każdą chwilą, a obawiających się jedynie zgorzkniałego Gargamela. Wspaniałym zwieńczeniem wspólnej przygody było współdzielenie się ze zdobytą na na zjęciach wiedzą – o cechach i wartościach zaklętych w muzyce. Szczególnie wzruszającą i wymowną stała się chwila, w której Dzieci mogły samodzielnie zagrać melodię, której nauczyły się dzięki Pani Sylwii.

Domykając jedną z podróży, otwiera się na kolejne. Nie mamy cienia wątpliwości, że wszystko, czego Dzieci nauczyły się na temat muzyki w Przystani Świętego Mikołaja, wykorzystają w przyszłości, chętnie sięgając po to najwspanialsze i zarazem łatwo dostępne z remediów. Wierzymy również, że tak, jak opanowanie gamy rozpoczyna karierę wirtuoza, tak pierwsze kroki na niwie nowego języka umocnią wiarę Uczniów we własne możliwości i orientację w nowej rzeczywistości, już z jaśniejszym, rozświetlanym nadzieją spojrzeniem. Dziękujemy wszystkim Przyjaciółkom Przystani Świętego Mikołaja, szczodrze dzielącym się swoim doświadczeniem i umiejętnościami. Gorąco dziękujemy Pani Sylwii Wygonik za ubogacający i pełen ekspresji cykl zajęć muzykoterapeutycznych, w których uniwersalność muzyki służyła jako balsam na wszelkie troski. Składamy serdeczne podziękowania Pani Paulinie Barnaś, za przyjęcie trudnej roli nauczania niemal równie trudnego języka, jakim jest język polski. Dziękujemy również Pani Anastasii Tarasovej, zawsze wspierającej nas swą obecnością podczas rozmaitych inicjatyw, podejmowanych dzięki szlachetnej pomocy Fundacji Świętego Mikołaja, zasługującej na wyrazy wdzięczności z głębi serca.

Podziel się tym artykułem:
Share on Facebook
Facebook
Tweet about this on Twitter
Twitter
Print this page
Print
Email this to someone
email