Jarosław: Ukrainka przekraczająca granicę w Korczowej przewoziła strzelbę
W pojeździe 36-letniej obywatelki Ukrainy, która wjeżdżała do Polski w Korczowej, strażnicy graniczni znaleźli strzelbę myśliwską. 36- latka tłumaczyła, że to jej mąż zostawił broń zaś ona tego nie zauważyła.
We wtorek, 23 lutego strażnik graniczny kontrolujący auto na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej, zauważył leżącą na tylnym siedzeniu strzelbę myśliwską.
Kierująca autem 36-letnia obywatelka Ukrainy nie posiadała zezwolenia, wymaganego do przewozu broni przez granicę. W trakcie przesłuchania wyjaśniła, że strzelba jest własnością jej męża, a sama nie zwróciła na nią uwagi – informuje mjr SG Elżbieta Pikor,
Auto zostało poddane szczegółowej kontroli, z udziałem psa służbowego straży granicznej. Kontrola nie ujawniła amunicji ani żadnych innych zabronionych przedmiotów.
Ponieważ kobieta nie posiadała dokumentów uprawniających do przewozu broni przez granicę, nie mogła ona wjechać na terytorium naszego kraju i została zawrócona z powrotem na terytorium Ukrainy.