Kultura: Łatwe filmy na trudne czasy

Zapewne niejeden z czytelników z rozrzewnieniem wspomina oglądane niegdyś na kasetach z wypożyczalni filmy o Godzilli, królu potworów. Wielbiciele gigantycznego jaszczura mają dziś powody do radości.

Powrót tytanów

Oto bowiem 26 marca na ekrany kin wchodzi nowi film, ,,Godzilla vs. Kong’’. ,,Kong’’ w tytule odnosi się rzecz jasna do również cieszącego się wielką sławą w kulturze popularnej King Konga – gigantycznego goryla. Akcja filmu zaczyna się od podjętej przez aktywistów próby przetransportowania Kong do jego naturalnego środowiska. prawdziwego domu kolosa. Jednak podczas rejsu Pacyfikiem na drodze ekspedycji staje Godzilla, który atakuje ją z nieznanego, przynajmniej na razie, powodu. O tym, dlaczego doszło do tego starcia, oraz kto wygra – ogromna małpa czy też (jak ma nadzieję autor niniejszego artykułu) gigantyczny jaszczur, przekonamy się dopiero oglądając film.

Małpa-potwór

King Kong wymyślony został na potrzeby amerykańskiego filmu o tytule, jakże by inaczej, King Kong z roku 1933. Od początku był monstrualnych rozmiarów gorylem i na stałe zagościł w popkulturze.  Pierwszy film doczekał się kilku remaków, w 1976 i 2005 a ,,główny bohater’’ wystąpił także w adaptacjach książkowych, komiksach, serialu animowanym z lat 1966-1969, grach komputerowych, a nawet musicalu z 2013 r.

Król jaszczurów

Godzilla ,,narodził się” w roku 1954 za sprawą japońskiej wytwórni filmowej Tōhō. Jest jedną z najpopularniejszych ikon japońskiej popkultury. W zależności od ,,wcielenia’’ raz jest obrońcą ziemi przed kosmitami lub innymi potworami, innym razem zagrożeniem dla cywilizacji. O ,,Królu Potworów’’, jak tytułują Godzillę jego wielbiciele, powstało kilkanaście filmów, dziesięć gier komputerowych oraz liczne komiksy.

Filmy takie jak Godzilla vs. Kong nie należą może do najwybitniejszych dzieł w historii kinematografii. Dostarczają jednak przyjemnej, niezobowiązującej rozrywki pokoleniom widzów. I to chyba wystarczy.