Leżajsk: Około 10 tysięcy Żydów odwiedzi w tym roku grób cadyka Elimelecha

Leżajsk: Około 10 tysięcy Żydów odwiedzi w tym roku grób cadyka Elimelecha

Pierwsze grupy chasydów z całego świata przyjechały w poniedziałek do Leżajska, aby modlić się przy grobie cadyka Elimelecha w 236. rocznicę jego śmierci. Szacuje się, że podkarpackie miasto odwiedzi około 10 tysięcy wiernych. Główne uroczystości odbywać się będą w nocy.

Jak przekazał dyr. Fundacji Chasydów Leżajsk-Polska Michał Konieczny, chasydzi przyjeżdżają do Leżajska głównie z Izraela, Europy, USA i Kanady. Pielgrzymki chasydów odbywają się zazwyczaj rotacyjnie – część żydów po modłach opuszcza Leżajsk, a kolejni przybywają. Ma to związek m.in. z ograniczoną ilością miejsc noclegowych.

Przyjeżdżający do Leżajska żydzi uczestniczą w nocnych modlitwach przed grobowcem cadyka, tzw. ohelem. Proszą cadyka o uzdrowienia, pomyślność dla dzieci i powodzenie w interesach, a swoje życzenia zapisują na karteczkach zwanych kwitełe. Modlitwom towarzyszy śpiewanie psalmów. Wierzą, że cadyk w rocznicę śmierci (zmarł 11 marca 1787 roku) zstępuje z nieba i zabiera do Boga ich prośby.

Elimelech z Leżajska (według niektórych Weissblum po matce, a według innych – Lipmann po ojcu) był jednym z trzech najbardziej znanych cadyków dawnej Polski. Zasłynął jako uzdrowiciel dusz i ciał oraz najbardziej aktywny głosiciel chasydyzmu – buntowniczego nurtu religijno-mistycznego w judaizmie.

Przed modlitwą chasydzi obmywają się w mykwie, czyli specjalnej łaźni. Modlitwy i wszelkie obrzędy trwają dwie, trzy godziny.

W modlitwach uczestniczą także kobiety zbierające się w osobnym, specjalnie dla nich wydzielonym pomieszczeniu, znajdującym się na kirkucie, czyli żydowskim cmentarzu.

Po zakończonych modłach pielgrzymi jedzą koszerny posiłek, składający się m.in. ze stosownie przyrządzonego mięsa wołowego, ryb, jajek, owoców i warzyw.

Podziel się tym artykułem:
Share on Facebook
Facebook
Tweet about this on Twitter
Twitter
Print this page
Print
Email this to someone
email