Mielec: 20 lat Dziecięco-Młodzieżowego Zespołu Tanecznego „Sanowiślaczki” z Radomyśla

Jubileusz 20-lecia istnienia Dziecięco-Młodzieżowego Zespołu Tanecznego „Sanowiślaczki”.

Jego nazwa nawiązuje do położenia miejscowości, z których pochodzą tancerze – ujścia Sanu do Wisły. Założycielkami grupy były Ewa Kozłowska z Anną Czuj.

Do września 2009 roku nauczycielem tańca był Marek Zaremba, a od listopada 2009 choreografem jest Anna Strusińska. Dzieci szybko chłonęły wiedzę i umiejętności taneczne. Powoli kompletowano stroje sukcesywnie przekazywane przez wójta gminy i Gminne Centrum Kultury.

Wspólnie z rodzicami wykonano wianki dla dziewcząt, mamy i babcie uszyły kostiumy śląskie i krakowskie. Dzięki hojności Stowarzyszenia Wspierania Inicjatyw Lokalnych w Chwałowicach oraz Stowarzyszenia PANDOZ z Antoniowa zakupiono oryginalne obuwie ludowe.

Młodzi artyści są dumni ze swego pochodzenia i godnie reprezentują nasz region. Posiadają bogaty repertuar, wymienić tu można:

• tańce narodowe: polonez, krakowiak, kujawiak z oberkiem,
• tańce regionalne: suita lubelska, tańce śląskie, polki,
• tańce towarzyskie: walc wiedeński, walc angielski,
• tańce disco, taniec nowoczesny,
• prezentacje obrzędów ludowych m.in. wesela lasowiackiego, obrzędu dożynkowego.

Podczas zorganizowanego jubileuszu sala widowiskowa budynku Gminnego Centrum Kultury wypełniła się po brzegi. Kiedy rozbrzmiała muzyka, na scenę weszli pierwsi tancerze prezentując walca. Tak rozpoczęła się część oficjalna.

Po tym wyświetlono prezentację archiwalnych zdjęć zespołu. Uświadomiły one jak ogromna historia, liczba członków i osiągnięć stoi za nazwą “Sanowiślaczki”. Dorośli tancerze ze wzruszeniem wspominali pierwsze kroki w zespole.

Prowadzącymi wydarzenie byli Maria Kozłowska wraz z Michałem Zbydniowskim. Zaprosili do występu najmłodszych członków zespołu. Po nich scenę na zmianę zajmowały grupy “Sanowiślaczek” zaczynając od dorosłych i młodzieży po najmłodsze dzieci.

Barwne stroje wirowały w rytm oberka, krakowiaka, kujawiaka i innych tańców ludowych. Pokazy te przeplatały się z występami wokalnymi. Dziewczęta wprawiały publiczność w melancholijne nastroje pieśniami: „Czerwone jabłuszko”, „Oj chmielu, chmielu”, „Zachodźże słoneczko”.

Zwieńczeniem części artystycznej był niezwykle efektowny polonez, do którego zaangażowano najstarszych członków grupy. Na koniec dołączyli do nich wszyscy artyści występujący tego wieczoru by ukłonić się publiczności.

Przewodniczący rady gminy Edward Wermiński podkreślił, że tak utalentowany zespół jest dumą regionu, natomiast na ręce dyrektor GCK złożył wyrazy uznania wyryte w pamiątkowym grawertonie. Anna Strusińska w imieniu dyrektor Domu Kultury w Pysznicy Barbary Żywczak, podziękowała dyrektor GCK za otwarte serce i bezinteresowną pomoc.

Wicewójt Izabela Szałaj pogratulowała organizacji wspaniałego wydarzenia oraz zapewniła, że wójt Jan Pyrkosz dba o nagradzanie jego członków za trud jaki wkładają w treningi i występy dofinansowując wycieczki i działania rekreacyjne. W jego imieniu wręczyła wszystkim uczestnikom święta pamiątkowe medale.

Następnie był czas na poczęstunek, na scenie pojawił się pięknie udekorowany tort z motywem przewodnim imprezy- czerwonym makiem. Wszyscy goście udali się do suto zastawionego szwedzkiego stołu przygotowanego przez KGW Chwałowice i Witkowice.