Prawo: Najemca także odpowiada za sprzątanie śniegu

Prawo: Najemca także odpowiada za sprzątanie śniegu

Oblodzone chodniki, zaśnieżone drogi, spadające sople – mogą być przyczyną wypadków. Poszkodowany może dochodzić odszkodowania i zadośćuczynienia od podmiotów, które zaniedbały obowiązku ich usuwania. Czasami są to najemcy – przypomina Prawo.pl.

Wprawdzie do gminy należy obowiązek zapewnienia czystości i porządku na swoim terenie, w tym zbieranie błota, śniegu czy lodu, jednak właściciele nieruchomości odpowiadają za utrzymanie w stanie umożliwiającym bezpieczne przejście chodników, położonych bezpośrednio przy granicy ich nieruchomości. Oni też odpowiadają za szkody, do których dojdzie, jeśli zaniedbają obowiązki.

Jednak jak przypomina Prawo.pl, zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach za „właściciela” uważa się też inne osoby, jeżeli faktycznie władają nieruchomością, np. najemców.

Zaniedbanie obowiązków wiąże się z odpowiedzialnością finansową. Dlatego zarządcy nieruchomości miewają czasami zwyczaj odgradzania fragmentu terenu taśmą lub barierkami, zamiast usuwania śniegu lub lodu. Odgrodzenie taśmą niebezpiecznego terenu to jednak za mało – twierdzi Prawo.pl.

„Można wyjątkowo dopuścić taką sytuację, jeśli jest to działanie doraźne, celem zabezpieczenia niebezpiecznego miejsca, np. do czasu przyjazdu ekipy sprzątającej. Gdyby zatem doszło do zdarzenia w takiej sytuacji, krótko po wystąpieniu oblodzenia i opadów śniegu, podmiot odpowiedzialny za szkodę mógłby bronić się wskazując, że odpowiednio zabezpieczył teren do czasu przyjazdu odpowiednich służb, a upadek poszkodowanego na odgrodzonym terenie, był jego wyłączną winą” – powiedziała cytowana przez Prawo.pl., adwokat Agata Bosiacka-Baran z Kancelarii A. Łebek i Wspólnicy.

Jeśli jednak taki stan rzeczy utrzymuje się przez dłuższy czas, a zarządca terenu nie usuwa śniegu i lodu, narusza przepisy prawa budowlanego nakazujące zapewnić bezpieczne użytkowanie całego obiektu. „Wówczas słusznie można zarzucić zarządcy terenu niedochowanie należytej staranności i pociągnąć go do odpowiedzialności za zaistniałą szkodę” – dodała Agata Bosiacka-Baran.

Podziel się tym artykułem:
Share on Facebook
Facebook
Tweet about this on Twitter
Twitter
Print this page
Print
Email this to someone
email