Przemyski Klub Podróżnika zaprasza na październikowe spotkanie

Relacja z samotnej rowerowej ekspedycji zrealizowanej w 2001 roku na Islandię – wyspę niesamowitych kontrastów, gdzie ogień i lód ścierają się w wielu miejscach (najaktywniejszy islandzki wulkan – GRIMSVÖTN, położony jest pod lodowcem VATNAJÖKULL – największym poza Antarktydą i Grenlandią skupiskiem lodu na Ziemi). Co kilka lat wybucha któryś z licznych tu wulkanów. Wnętrze Islandii – interior – to ogromny jałowy i bezludny obszar, największa pustynia Europy.
Jadąc najdłuższą i najtrudniejszą trasą Przemek przebył interior w sześć dni, przez dwa dni nie napotykając człowieka. Walczył z huraganowymi wiatrami i burzami piaskowymi, deszczem, przeprawiał się kilkanaście razy przez rwące lodowcowe rzeki. Jechał przy lodowcach, po ogromnych polach lawy, był zmuszony przez blisko 20 km prowadzić obładowany, ważący 60 kg rower po grząskim piasku. Aby dotrzeć do najbardziej na zachód położonego punktu Europy, musiał przejechać 600 km pod wiatr, wiejący momentami z prędkością do 80 km/h. Błękitna Laguna, gejzery, gotujące się błota, potężne wodospady, pocieszne maskonury… Oto elementy składające się na opowieść o tej niezwykłej podróży.
Wyprawa na Islandię była najtrudniejszym rowerowym wyzwaniem Przemka. Warto było!!! Jest to ostatnie miejsce w Europie, gdzie można jeszcze odbyć podróż jak przed wiekami – człowiek sam na sam z potężnymi siłami natury, z dala od cywilizacji, zdany jedynie na siebie…
Spotykamy się 24 października (czwartek) w Klubie „Piwnice” CK, tradycyjnie o godzinie 18:00.
Zapraszamy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *