Rzeszów: Wichury na Podkarpaciu. Liczne interwencje strażaków
50 razy w ciągu ostatnich 24 godziny podkarpaccy strażacy wyjeżdżali do usuwania skutków silnych podmuchów wiatru.
Najwięcej interwencji było w powiatach: krośnieńskim, sanockim, ropczycko-sędziszowskim oraz rzeszowskim.
,,Na szczęście nikt nie został ranny. Zalecamy ostrożność. Pamiętajmy, aby pozamykać w domach drzwi i okna, a z balkonów i tarasów pousuwajmy wszystkie przedmioty, które zdmuchnięte silnym podmuchem wiatru mogą komuś zrobić krzywdę. Unikajmy wchodzenia na zadrzewione tereny. Nie wchodźmy do parków i lasów. Nie parkujmy samochodów pod drzewami ani w pobliżu wielkopowierzchniowych reklam” – Marcin Betleja
77 razy wyjeżdżali podkarpaccy strażacy do usuwania skutków silnie wiejącego wiatru w naszym regionie. Wichura na Podkarpaciu uszkadzała dachy, łamała drzewa.
,, Najwięcej zdarzeń mieliśmy w powiecie jarosławskim i przemyskim – informuje Grzegorz Pelc ze Stanowisko Kierowania Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie. – Uszkodzony został dach w szkole w Przemyślu i w budynku gospodarczym w Jarosławiu”.
Policjanci z Birczy i strażacy z OSP pracowali na miejscu zdarzenia, do którego doszło w czwartek, przed godz. 9, w Leszczawie Dolnej. Na prostym odcinku drogi, na przejeżdżającego busa, spadł konar z zabytkowego 500-letniego dębu. Uszkodzona została linia niskiego napięcia. W zdarzeniu nikt nie został ranny.