Stalowa Wola: Cysterna z asfaltem staranowała betonowe ogrodzenie
Ciągnik siodłowy z naczepą – cysterną wypełnioną asfaltem, zjechał z drogi taranując betonowe ogrodzenie oraz oświetlenie uliczne. Do zdarzenia doszło 25 czerwca około godziny 8 na trasie Podskarpowej, w ciągu drogi krajowej numer 77 w Stalowej Woli. Jezdnia w kierunku centrum i obwodnicy Stalowej Woli zablokowana.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 33-letni kierowca zestawu ciężarowego na płockich tablicach rejestracyjnych wiózł z rafinerii płynny asfalt do Stalowej Woli, gdzie w jednym z zakładów miał być przetworzony.
W cysternie znajdowało się 25,5 tony rozgrzanego asfaltu. Jechał obwodnicą Stalowej Woli zwaną trasą Podskarpową. Przed skrzyżowaniem z ulicą Brandwicką kierowca z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na pas zieleni po prawej stronie, niszcząc po drodze dwie latarnie uliczne a następnie bariery energochłonne.
W wyniku uderzenia naczepa cysterny zablokowała oba pasy jezdni w kierunku Stalowej Woli. Jedna z latarni runęła na często użytkowaną przez biegaczy i rowerzystów drogę dojazdową. Nie doszło do rozszczelnienia cysterny.
Kierowca opuścił pojazd o własnych silach. Doznał potłuczeń, zabrany do szpitala w Stalowej Woli przez zespół ratownictwa medycznego.
Na miejsce zdarzenia dyspozytor skierował 4 wozy bojowe straży pożarnej, wóz dowodzenia, karetkę pogotowia oraz 3 patrole policji z prewencji. Na miejscu policjanci ze stalowowolskiej drogówki zabezpieczyli ślady.
Wyjaśniane są okoliczności wypadku. Wezwano grupę policyjnych techników, drogowcy z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz energetycy do wyłączenia zasilania.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca cysterny w trakcie wyprzedzania innego pojazdu nie zachował należytych środków ostrożności, nie dostosował prędkości, stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w barierę energochłonną. Mężczyzna był trzeźwy.