Świat: Kuba - koniec epoki Castro
Fidel Castro był niewątpliwie jednym z bardziej rozpoznawalnych dyktatorów XX wieku. I choć władzy oficjalnie nie sprawował od 2011 roku, to tak naprawdę dopiero teraz kończ się jego epoka.
W piątek 16 kwietnia Raul Castro, brat i następca Fidela, ogłosił bowiem że ustępuje ze stanowiska Pierwszego Sekretarza Komunistycznej Partii Kuby. Deklaracja ta padła z ust dyktatora podczas przemówienia na kongresie partii komunistycznej, wraz za zapowiedzią że przekaże władzę młodemu pokoleniu, które jest „pełne pasji i antyimperialistycznego ducha”. Bracia Castro zostali wyniesieni do władzy po sukcesie krwawej rewolucji komunistycznej na Kubie, trwającej w latach 1953 – 1959.
Raul Castro przechodząc na emeryturę pozostawia Kubę w takiej sytuacji ekonomiczno-społecznej jakiej można oczekiwać po kraju który ponad 60 laty cierpiał pod komunistyczną dyktaturą. Sprawę pogorszyła jeszcze epidemia COVID-19. Produkt Krajowy Brutto wyspy skurczyła się o 11 procent w 2020 roku. Rządowi brakuje twardej waluty na import żywności i lekarstw, co powoduje ogromne trudności z zaopatrzeniem mieszkańców w podstawowe produkty. Ustępujący dyktator zapewnił jednak buńczucznie, że odchodzi na emeryturę z poczuciem, że „wypełnił swoją misję i jest pewny przyszłości ojczyzny”.