Świat: Kurs kolizyjny Kremla

Świat: Kurs kolizyjny Kremla

Ktoś mógłby się spodziewać, że wobec ostrej reakcji zagranicy i trudnej sytuacji wewnętrznej, Władimir Putin spuści w końcu z tonu w sprawie Ukrainy. Nic bardziej mylnego.

Pan na Kremlu nie tylko nie odwołał mobilizacji wojski na granicy ze swym południowo-wschodnim sąsiadem. Rosja zaczęła stawiać żądania wobec Stanów Zjednoczonych i NATO, licząc że Zachód pójdzie na dalekie ustępstwa z obawy przed kolejną eskalacją konfliktu zbrojnego. Moskwa domaga się między innymi odmowy członkostwa w NATO dla Ukrainie i innych krajów byłego Związku Radzieckiego a także wycofania się z rozmieszczania natowskich wojsk w Europie Środkowo-Wschodniej.

Dyplomacja amerykańska stanowczo odrzuciła rosyjskie ultimatum, podkreślając że Rosja nie ma prawa decydować o ewentualnym rozszerzeniu NATO. Władimir Putin odbył wideokonferencję z prezydentem USA Joe Bidenem, podczas której ponowił żądania ,,gwarancji bezpieczeństwa’’. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ogłosił w piątek, że sojusz zapoznał się ze szczegółami rosyjskich propozycji, ale nie może być mowy o ich akceptacji.

Według doniesień amerykańskiego wywiadu Rosja przeniosła już 70 000 żołnierzy na granicę z Ukrainą. i może przygotowywać się do inwazji z początkiem  przyszłego roku. A świat z niepokojem obserwuje, czy rosyjskie pobrzękiwanie szabelką okaże się blefem, czy też wstępem do prawdziwej wojny.  
Podziel się tym artykułem:
Share on Facebook
Facebook
Tweet about this on Twitter
Twitter
Print this page
Print
Email this to someone
email