Świat: Ziemia Święta znów we krwi

Świat: Ziemia Święta znów we krwi

Pomimo poprawiających się relacji dyplomatycznych Izraela z jego arabskimi sąsiadami, na bliskim wschodzie wciąż nie zapanował pokój. Do nowego wybuchu przemocy doszło ostatnio pomiędzy państwem żydowskim a Palestyńczykami.

Po niedawnym ostrzale rakietowym Jerozolimy ze Strefy Gazy, podczas którego musiano ewakuować Izraelski parlament Kneset, władze państwa żydowskiego odpowiedziały atakami lotniczymi na cele militarne na palestyńskim terytorium. Hamas, organizacja kontrolująca struktury władzy palestyńskiej w Gazie, poinformowała że w nalotach tych zginęło dziewięciu cywili, w tym dzieci. Izrael zaprzeczył tym oskarżeniom. Rzecznika prasowy sił zbrojnych podał, że zabito tylko trzech bojowników Hamasu.

Obecna eskalacja przemocy rozpoczęła po starciach palestyńskich protestujących z izraelską policją, do jakich doszło w poniedziałek w Jerozolimie, w pobliżu słynnego meczetu al-Aksa. Zamieszki te z kolei miały być wywołane zapowiedzianym marszem izraelskich nacjonalistów przez muzułmańskie obszary Starego Miasta we Wschodniej Jerozolimie. Choć ostatecznie się nie odbył, przemarsz miał stanowić element świętowania ,,Dnia Jerozolimy’’, rocznicy zdobycia pełnej kontroli nad świętym miastem trzech religii przez państwo izraelskie. Doszło do tego 20 maja 1967 r.​, w ramach tak zwanej Wojny sześciodniowej. Jak łatwo się domyślić Palestyńczycy traktują tego rodzaju demonstracje Izraelczyków jako jawną prowokację. Dlatego tak często tego typu wydarzeniom towarzyszą zamieszki i przemoc.

Jerozolima to mieście o niezmiernym znaczeniu duchowym, zarówno dla chrześcijan jak i żydów, lecz także dla muzułmanów. Izrael uważa ją także za swą prawowitą stolicę, co wywołuje wściekły sprzeciw Palestyńczyków. Smutna konkluzja jest taka, że nie wiadomy kiedy, jeśli w ogóle kiedykolwiek, zapanuje w tym mieście trwały pokój.

Podziel się tym artykułem:
Share on Facebook
Facebook
Tweet about this on Twitter
Twitter
Print this page
Print
Email this to someone
email