Eksperci wskazują, że w ostatnich latach rośnie liczba młodych ludzi, którzy potrzebują opieki psychiatrycznej „Powinien zostać powołany pełnomocnik ds. zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Lider, który sprawnie poprowadzi zmiany legislacyjne” – przekonywał Grzegorz Napieralski, zastępca przewodniczącego sejmowej podkomisji stałej do spraw zdrowia psychicznego podczas debaty zorganizowanej przez Forum Ochrony Zdrowia.
„Przedmiot edukacja zdrowotna wraz z edukacją obywatelską trafi w przyszłym roku do szkół. Pojawi się silny blok dotyczący zdrowia psychicznego” – zapowiedziała Paulina Piechna-Więckiewicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej.
Dodała, że na ukończeniu jest reforma związana z wytycznymi zasad wykonywania zawodu psychologa. W szkołach utworzono 2 tys. etatów dla psychologów, trwają też prace nad wprowadzeniem do szkół tzw. standardów suicydalnych (standardów dotyczących postępowania w wypadku zachowań samobójczych).
Prof. Janusz Heitzman, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, mówił, że zauważalny jest zanik misji wychowawczej rodziny i szkoły. Ponadto młodzi ludzie nie wiedzą, jak postępować w przypadku kryzysu psychicznego, np. gdzie się zgłosić, gdyż brakuje działań edukacyjnych, wskazujących sposoby rozwiązania takich problemów.
Renata Szredzińska, prezeska zarządu fundacji „Dajemy Dzieciom Siłę” przytoczyła wyniki badań, z których wynika, że w kryzysie psychicznym młodzi ludzie w 65 proc. poszukują pomocy u mamy, w 64 proc. u rówieśników, a 45 proc. u taty.
„System ochrony zdrowia psychicznego ma dawać rozwiązania, żeby nie dochodziło do uzależnień, ucieczek” – stwierdził prof. Janusz Heitzman.
Prof. Małgorzata Janas-Kozik, kierownik Katedry Psychiatrii i Psychoterapii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, opisała wdrożony w ostatnich latach system opieki psychiatrycznej nad dziećmi i młodzieżą. Po 2020 r. pojawiły się środowiskowe poradnie psychiczno-psychologiczne. W tych placówkach pierwszego poziomu nie ma lekarza psychiatry, za to są inni specjaliści: psycholog, terapeuta środowiskowy dzieci i młodzieży.
„To nie stygmatyzuje osób, które przychodzą z problemem. Podstawowa opieka została przeniesiona ze szpitala, z izby przyjęć do poradni” – powiedziała prof. Małgorzata Janas-Kozik.
Dr Aleksandra Lewandowska, konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży przekonywała, że w zakresie poprawy zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży ważna jest współpraca wielu środowisk.
„Potrzebna jest opieka międzyresortowa. Niezbędne jest ułożenie ścieżki zajęcia się dzieckiem w kryzysie psychicznym. Powinny zostać w nią zaangażowane m.in.: resorty: zdrowia, edukacji, sprawiedliwości” – mówiła Aleksandra Lewandowska.
Według uczestników debaty konieczne jest powołanie koordynatora ds. zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży.
„Powinien zostać powołany pełnomocnik, polityczka lub polityk z silną pozycją. Lider, który sprawnie poprowadzi zmiany legislacyjne” – przekonywał poseł Grzegorz Napieralski.
Jego zdaniem na parlamentarzystach ciąży duża odpowiedzialność w zakresie zdrowia psychicznego. To oni decydują o rozdysponowaniu funduszy, również na akcje edukacyjne czy tworzenie przy pomocy ekspertów jak najlepszego prawa.
„Mam wątpliwości, czy potrzebny jest pełnomocnik, natomiast konieczne jest opracowanie narodowej strategii dotyczącej zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży, łączącej możliwości wielu resortów” – mówił prof. Janusz Heitzman.
Lucyna Kicińska z Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego wspominała, że powstały standardy postepowania z dziećmi i młodzieżą w kryzysie, a także szkolenia dla nauczycieli do nich.
„Trzeba wiedzieć, gdzie szukać pomocy. Rola rodzica to nie usuniecie wszystkich sytuacji rodzących dyskomfort, a towarzyszenie w wychodzeniu z porażek” – przekonywała Lucyna Kicińska.
W jej opinii, jeśli pojawi się problem psychiczny, należy kierować się zasadą czterech zet: zauważyć, zapytać, zaakceptować, zareagować.
„Dziecko jest >>przedłużeniem<< rodzica, musi być wsparcie w rodzinie. Jak nie będzie przykładu w domu, to żaden system nie zadziała” – mówiła Urszula Szybowicz, prezes fundacji „Nie Widać Po Mnie”.
Zdaniem ekspertów dużą rolę w dbaniu o zdrowie psychiczne najmłodszych powinny odgrywać także szkoły.
„Nauczyciele muszą dostać narzędzia, żeby mogli edukować np. z zakresu empatii” – wskazała Paulina Stochniałek, ambasador Czepczyński Family Foundation, która stworzyła program edukacyjny „ABC empatii”.
Grzegorz Napieralski przekonywał, że należy budować prestiż nauczycieli, gdyż dzieciom potrzebne są autorytety.
„Jeśli organizacje pozarządowe mają dobre, sprawdzone programy, to nie wywarzajmy otwartych drzwi, a zaciągnijmy je do systemu” – apelował poseł Napieralski.
Standardy postepowania z dziećmi i młodzieżą w kryzysie psychicznym kliknij tutaj
Raport „Poprawa ochrony zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży” kliknij tutaj