Rzeszów: Miasto straci na epidemii koronawirusa minimum 50 mln zł. Straty są coraz większe.

Rzeszów: Miasto straci na epidemii koronawirusa minimum 50 mln zł. Straty są coraz większe.

W obliczu kryzysu wywołanego epidemia koronawirusa samorządy ponoszą potężne straty finansowe. W Rzeszowie na razie mówi się o ponad 50 milionach zł.

Tegoroczny budżet Rzeszowa jest wart według planu ok. 1,7 mld zł. Zaplanowano w nim inwestycje za łączną kwotę sięgającą 350 mln zł. Wśród nich są m.in. modernizacja podziemnej trasy turystycznej, budowa krytej pływalni dla skoczków do wody, czy przebudowa dróg między wiaduktem przy ul. Batorego, a okolicą biurowca Zakładu Ubezpieczeń społecznych. Chociaż na razie radni nie wprowadzili do niego znaczących zmian, wydają się one nieuniknione.

W obliczu kryzysu wywołanego epidemia koronawirusa samorządy ponoszą potężne straty finansowe. Na przykład władze Warszawy czy Wrocławia straty już dzisiaj szacują na kilkaset milionów złotych. W Rzeszowie na razie mówi się o ponad 50 milionach zł.

– Straty oszacowaliśmy na tę chwilę i tylko ze zmniejszonych wpływów z podatków PIT, CIT i umów cywilnoprawnych to ponad 51 milionów złotych. Do tego trzeba doliczyć jeszcze nieczynną strefę płatnego parkowania, która nie przynosi dochodu oraz obniżkę czynszów w lokalach komunalnych. To na te chwilę strata kolejnych 3 mln zł. Zawiesiliśmy też przetarg na wynajem miejsc pod letnie ogródki w Rynku – wylicza Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Na jakim poziomie zatrzymają się straty, na razie trudno oszacować. Urzędnicy przekonują, że wszystko zależy od tego, jak długo będziemy się zmagać z epidemią, a co za tym idzie, jak długo miasto będzie prosperować zgodnie z rządowymi ograniczeniami. Mimo to Rzeszów nie planuje jeszcze cięć w inwestycjach.

Podziel się tym artykułem:
Share on Facebook
Facebook
Tweet about this on Twitter
Twitter
Print this page
Print
Email this to someone
email