Rzeszów: Z Jasionki nie wystartują zapowiadane zimowe kursy
Ze względu na sytuację związaną z pandemią koronawirusa Wizz Air uruchomi rejsy z Portu Lotniczego Rzeszów – Jasionka do Eindhoven nie 6 listopada, ale 15 grudnia. Przez miesiąc, od połowy listopada do połowy grudnia, nie będą dostępne bezpośrednie połączenia z Rzeszowa do Bristolu, Manchesteru, Londynu Luton i Dublina, które obsługiwał irlandzki przewoźnik Ryanair.
– Ze względu na sytuację związaną z pandemią Wizz Air uruchomi rejsy z Portu Lotniczego Rzeszów – Jasionka do Eindhoven 15 grudnia – mówi Szymon Taranda, rzecznik prasowy Portu Lotniczego Rzeszów – Jasionka. – Nowa trasa umożliwi pasażerom z Podkarpacia oraz sąsiednich regionów tanie podróże do Niderlandów, gdzie wielu z nich pracuje lub odwiedza swoich bliskich.
Dodaje, że nowe połączenie to też szansa na przyciągnięcie podróżnych z Eindhoven na Podkarpacie.
– Mogą oni skorzystać z oferty turystycznej naszego regionu. Turystom z Holandii czy krajów Beleluxu zapewne przypadną do gustu podkarpakcki szlak rowerowy Green Velo, szlaki konne, szlaki winnic, szlak filmowy czy park gwiezdnego nieba – najciemniejsze miejsce w Europie, które mamy w Bieszczadach.
Szymon Taranda dodaje, że przez sytuację związaną z pandemią od połowy listopada do połowy grudnia nie będą dostępne bezpośrednie połączenia Ryanaira z Rzeszowa do Bristolu, Manchesteru, Londynu Luton i Dublina.
– W ofercie lotów do Wielkiej Brytanii pozostają nam dwa połączenia tygodniowo do Londynu Stansted – w piątek i niedzielę oraz na lotnisko East Midlands – w piątek i niedzielę – mówi.
Dodaje, że to sytuacja bez precedensu, która obrazuje skalę zapaści branży lotniczej w całej Europie spowodowanej pandemią koronawirusa.
– Co ciekawe, niedawno opublikowany raport Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA) potwierdza, że samoloty pozostają najbezpieczniejszym środkiem transportu, a liczba zakażeń koronawirusem odnotowanych wśród pasażerów jest znikoma. Niestety tak znaczny spadek zaufania do podróży lotniczych wynika z ciągle zmieniających się przepisów dotyczących kwarantanny w poszczególnych krajach. Problemem jest także brak jednolitych standardów w zakresie testowania pasażerów.
