Rzeszów w żałobie. Los Faustyny rozdziera serce. Nawet ksiądz nie umiał powstrzymać łez
– Jej życie było jak płomyk. Zgasło, zanim zaczęło palić się prawdziwym ogniem. Jak trudno znaleźć słowa pocieszenia, kiedy tak wielki ból przeszywa nasze serca – mówił ksiądz nad trumną…