Porady: Kompostownik na działce i przy domu. Jak założyć i jak właściwie kompostować?

Porady: Kompostownik na działce i przy domu. Jak założyć i jak właściwie kompostować?

Kompostownik to bardzo dobry sposób na zagospodarowanie resztek roślinnych. Pozbędziesz się liści, gałęzi, fragmentów roślin, a w zamian zyskasz wartościowy nawóz. Zobacz, jak zrobić kompostownik w ogrodzie. Gdzie go postawić, i jaki rodzaj kompostownika będzie odpowiedni na Twoją działkę.

Miejsce na kompostownik w ogrodzie

Miejsce przeznaczone na kompostownik powinno być osłonięte od słońca i wiatru, żeby zgromadzony w nim materiał nie przesychał. Z tego też powodu w czasie długotrwałej suszy pryzmę należy polewać wodą. Podłoże pod kompostownikiem musi być przepuszczalne. Zapewni to swobodny odpływ nadmiaru wody, na przykład w czasie intensywnego deszczu, i jednocześnie umożliwi dostęp do resztek dżdżownicom i pożytecznym mikroorganizmom, które żyją w glebie.

Wielkość kompostownika

Ważne jest, żeby wielkość kompostownika nie przekraczała 120 cm wysokości i 150 cm szerokości. Takie parametry zapewniają swobodny dostęp powietrza do wnętrza kompostowanego materiału. Sprzyja to rozwojowi pożytecznych mikroorganizmów i dżdżownic. W efekcie ich pracy tworzy się dobry kompost, który strukturą i zapachem powinien przypominać żyzną ziemię.

W warunkach beztlenowych resztki gniją, zamiast przekształcać się w próchnicę. Proces rozkładu można przyspieszyć, dodając szczepionki kompostowe – są to wyselekcjonowane pożyteczne mikroorganizmy, które występują naturalnie w glebie.

Zamiast luźniej pryzmy lepiej zbudować kompostownik z drewna albo siatki. Wskazane jest, żeby jego ściany były ażurowe, bo to zapewni dostęp powietrza do wnętrza, umożliwi też odpływ nadmiaru wody, na przykład w czasie ulewy. Jest to ważne, ponieważ pożyteczne mikroorganizmy rozkładające odpadki mogą żyć tylko w środowisku zawierającym tlen. Jeśli jest go zbyt mało, umierają, a ich miejsce zajmują beztlenowce. W wyniku ich działalności resztki organiczne gniją i zamiast kompostu powstaje cuchnąca masa.

Jak zrobić kompost: z czego powstaje?

Suchymi liśćmi można zabezpieczyć wrażliwe na mróz rośliny. Nadają się też one na kompost, podobnie jak zaschnięte pędy bylin i roślin jednorocznych, resztki warzyw, fragmenty roślin. Po ich rozkładzie, co trwa od kilku miesięcy do roku, powstanie kompost – doskonały nawóz do wszystkich roślin. Poza resztkami roślin pochodzącymi z ogrodu na kompost nadają się odpadki kuchenne (ale nie mięso i kości, które wabią dzikie zwierzęta, na przykład szczury), fusy z kawy i herbaty, popiół z kominka, chusteczki higieniczne, niezadrukowany i pocięty papier. Można do kompostu dołożyć muł wydobyty z oczka wodnego podczas czyszczenia dna i zużytą ziemię z doniczek. Zdrewniałe części roślin, takie jak twarde pędy bylin czy gałązki żywopłotu, warto pociąć na mniejsze kawałki sekatorem lub w rozdrabniaczu, bo wtedy szybciej się rozłożą. Ważne, żeby robiąc kompost pomieszać ze sobą materiał o różnej frakcji, na przykład suche i zdrewniałe fragmenty roślin (opadłe liście, pocięte gałązki, trociny zrębki) z zielonymi i soczystymi (skoszoną trawą, chwastami, nacią warzyw, obierkami). Te pierwsze sprawią, że pryzma kompostowa będzie luźna i dobrze napowietrzona, drugie dostarczą wilgoci i dużej ilości składników pokarmowych, szczególnie azotu, którego jest bardzo mało w suchych częściach roślin. Po zmieszaniu materiału różnego rodzaju rozkład materii organicznej będzie znacznie szybszy.

Tego nie wyrzucaj na kompost

Lepiej nie kompostować chwastów z nasionami, chorych roślin, a także zbyt dużej ilości skórek z owoców cytrusowych. Te ostatnie są pryskane środkami chemicznymi umożliwiającymi długi transport. Na kompost nie wolno wrzucać odchodów zwierząt domowych.

Układanie warstw resztek organicznych

W miejscu na kompostownik należy wybrać warstwę gleby, na około 15 cm. Na dolną warstwę pryzmy przeznaczmy gałęzie i zdrewniałe łodygi, pocięte na niewielkie kawałki. Na nią nakładamy troszkę dojrzałego kompostu lub, jeśli nim nie dysponujemy, warstwę starteru kompostowego, który jest dostępny w sklepach ogrodniczych. Na tak przygotowanym kompostowniku możemy układać odpadki kuchenne i materiał z odpadów roślinnych.

Użycie naturalnych pomocniczych środków, którymi przesypiemy kolejne warstwy pryzmy, działa przyspieszająco na dojrzewanie kompostu. Takie przyspieszacze kompostowe dostępne są na rynku ogrodniczym. Zawierają mikroorganizmy oraz substancje, takie jak azot, wapno i wyciągi ziół. Dodanie ich do kompostu znacznie skraca czas oczekiwania na gotową ziemię kompostową.

Termokompostownik na małą działkę

Na małych działkach warto mieć termokompostownik. Nie zajmuje on dużo miejsca i jest estetyczny, więc nie trzeba go specjalnie ukrywać – można go postawić w rogu działki. Ponieważ wewnątrz takiego pojemnika panuje podwyższona temperatura, proces rozkładu zachodzi szybko i kompost tworzy się na bieżąco – podczas gdy z góry dosypuje się ciągle nowe resztki, przez otwór na dole wygarnia się dojrzały nawóz.

Klasyczny kompostownik na dużą działkę

Na dużej działce jeden termokompostownik to trochę za mało. Zwłaszcza że podczas kompleksowych jesiennych porządków jednorazowo gromadzi się dużo odpadków. Tu dobrze się sprawdzi klasyczny kompostownik w postaci drewnianej skrzyni czy kojca z metalowej siatki, a lepiej nawet dwóch – w czasie kiedy do jednego będą dokładane resztki, w drugim będzie dojrzewał nawóz.

Podziel się tym artykułem:
Share on Facebook
Facebook
Tweet about this on Twitter
Twitter
Print this page
Print
Email this to someone
email