Obok kilkudziesięciu drzewek owocowych znajdują się tam podświetlane tablice z nazwami półtora tysiąca miejscowości, gdzie Polacy ratowali skazanych na zagładę Żydów.
– To symboliczne miejsce nawiązuje do Ogrodu Sprawiedliwych na Wzgórzu Pamięci Instytutu Yad Vashem w Jerozolimie – powiedziała dyrektor placówki Anna Stróż-Pawłowska.
Jest to też świadome nawiązanie do pasji sadowniczych Józefa Ulmy. Poza tym termin Sprawiedliwych bardzo często pojawia się w Biblii, jest porównywany do drzewa, które w swoim czasie wydaje owoc. Zdaniem Anny Stróż-Pawłowskiej takim drzewem – symbolicznie są również nasi Sprawiedliwi.
Źródło: www.onet.pl