Strzyżów: Wystawa Virtus et Fraternitas na strzyżowskim rynku

Strzyżów: Wystawa Virtus et Fraternitas na strzyżowskim rynku

Od 6 lipca na strzyżowskim Rynku można oglądać wyjątkową wystawę, prezentująca sylwetki 23 tegorocznych laureatów Medalu Virtus et Fraternitas. Wystawa prezentuje wydarzenia związane z udzielaną pomocą Polakom w różnych okolicznościach, miejscach przez obywateli innych państw.

Medal Virtus et Fraternitas, ustanowiono na mocy sejmowej ustawy powołującej Instytut Pileckiego, jest przyznawany osobom niosacym pomoc obywatelom polskim podczas wojen i prześladowań w latach 1917–1990, którzy przyczynili się do zachowania i pielęgnowania pamięci o polskich ofiarach totalitaryzmów.

Medale przyznawane są przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek Instytutu Pileckiego w Warszawie.

W dniu 15 czerwca br. w ogrodach Belwederu w Warszawie wręczono medale Virtus et Fraternitas dla obywateli USA, Portugalii, Francji, Węgier, Słowacji, Ukrainy, Nowej Zelandii i Szwecji. Wśród odznaczonych Francuzów była pani Jeanine Humbert – jedyna do tej pory żyjąca osoba, która bezpośrednio pomagała Polakom.

W uroczystości udział wzięli Burmistrz Strzyżowa Waldemar Góra oraz Stanisław Urbanik, który podjął starania, aby mieszkańcy miejscowości Freland we Francji zostali nagrodzeni tym wyjątkowym odznaczeniem. Po oficjalnej bardzo wzruszającej uroczystości, otwarto wystawę przy ulicy Krakowskie Przedmieście, naprzeciw Pałacu Prezydenckiego w Warszawie.

Ekspozycję, składającą się z ośmiu podświetlanych ścianek prezentujących sylwetki 23 tegorocznych laureatów medalu, przygotowano przez Instytut Pileckiego i Narodowe Centrum Kultury. W Strzyżowie będziemy mogli oglądać przez najbliższe dwa miesiące.

Wśród odznaczonych w tym roku medalem Virtus et Fraternitas była grupa Francuzów z miejscowości Freland, której mieszkańcy w czasie II wojny światowej wspomagali polskich jeńców wojennych przynosząc im do obozu żywność i inne niezbędne do życia przedmioty. W sierpniu 1944 roku, dzięki pomocy i inicjatywie miejscowego proboszcza i rodziny Gorius, 11 jeńców zbiegło z obozu w Ursprung.

Przygotowano im miejsce schronienia najpierw w ziemnej pieczarze, a potem w stodole obok domu rodziny Gorius. Przez 100 dni Polacy byli ukrywani i żywieni aż do 6 grudnia 1944 roku, kiedy to żołnierze amerykańscy weszli na ten teren wyzwalając go.

Jednym z ocalonych wtedy jeńców był pochodzący z Godowej Franciszek Urbanik, żołnierz 17 Pułku Piechoty Ziemi Rzeszowskiej, ojciec Stanisława Urbanika, który wrócił do domu rodzinnego w grudniu 1945 roku. Dotychczas udało się odszukać i nawiązać kontakt z rodzinami kilku jeńców, którzy przebywali w obozie w Ursprung.

We wrześniu 2019 roku, w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej, we Freland odsłonięto tablicę pamiątkową z podziękowaniem dla miejscowej ludności, ufundowaną przez Rzeszowski Oddział IPN.

Podziel się tym artykułem:
Share on Facebook
Facebook
Tweet about this on Twitter
Twitter
Print this page
Print
Email this to someone
email