Świat: Italia walczy z mafią

Włochy kojarzą się z wieloma rzeczami. Fascynująca historia i zabytki, wspaniała kuchnia, słoneczna pogoda, radośni i głośni ludzie – długo można by wymieniać . Jednak nie wszystkie z tych skojarzeń są pozytywne. Jest bowiem także mafia.

W regionie Kalabrii w południowych Włoszech, w improwizowanej sali sądowej rozmiarów auli uniwersyteckiej,  350 osób stanęło tym miesiącu przed sądem. Samo odczytanie nazwisk oskarżonych zajęło przeszło trzy godziny. Trwa największy i najważniejszy proces w sprawie przestępczości zorganizowanej od 30 lat. Nicola Gratteri, główny oskarżyciel z ramienia włoskiej prokuratury w tej sprawie, ujawnił że w toku śledztwa zgromadzono 15 000 stron dokumentów i wykonano 24 000 godzin nagrań rozmów podejrzanych.

Oskarżeni to przede wszystkim członkowie Ndranghety, jednej z najbogatszych i najpotężniejszych organizacji mafijnych na świecie. Włoscy specjaliści szacują, że w 2013 roku Ndrangheta zarobiła 53 miliardy euro, czyli więcej niż na przykład Deutsche Bank i korporacja McDonald’s razem. Lista zarzutów wobec podsądnych jest długa i złowieszczo różnorodna. Obejmuje między innymi zabójstwa, handel narkotykami, wymuszenia, lichwę, ujawnianie tajemnic urzędowych, korupcję, pranie brudnych pieniędzy i wiele, wiele innych przestępstw.

Włochy od wielu lat borykają się z przestępczością mafijną. I choć do ostatecznego rozwiązanie jej problemu jeszcze daleko, jeśli w ogóle jest możliwe, to takie procesy budzą nadzieję na zmiany na lepsze. Nam zaś nie pozostaje nic innego niż trzymać kciuki za włoski wymiar sprawiedliwości.