Świat: Zawodniczka kontra reżim

Świat: Zawodniczka kontra reżim

Trwające w Tokio Igrzyska Olimpijskie stały się tłem dla wydarzeń jak z filmu sensacyjnego.

Białoruska biegaczka Kryscina Cimanouska nie powróci z Japonii na Białoruś. Powodem jest konflikt z kontrolowaną prze miński reżim kadrą trenerską. Poszło o krytykowanie przez zawodniczkę wątpliwej polityki ,,antydopingowej’’ w swoim kraju. W zemście za postawienie władz w negatywnym świetle  Cimanouska została w niedzielę nagle usunięta z zawodów. Trenerzy wbrew woli zabrali ją na lotnisko aby wrócić na Białoruś. Jednak z pomocą japońskich policjantów Cimanouska zdołała zbiec i udała się do polskiej ambasady.

Wiceszef polskiego MSZ Marcin Przydacz poinformował w poniedziałek na portalu społecznościowym Twitter, że białoruska sprinterka ma bezpośredni kontakt z polskimi dyplomatami i otrzymała wizę humanitarną. Taką samą wizę otrzymał również mąż Cimanouska, który zbiegł z Białorusi przez Ukrainę i obecnie przebywa już z żoną.

Incydent wyraźnie pokazuje, jak bezwzględnie reżim Aleksandra Łukaszenki traktuje wszelkie działania swych obywateli które nie stawiają władz w dobrym świetle. Przypomina się tu historia Romana Protasiewicza, białoruskiego opozycjonisty. Gdy wracał samolotem z Grecji na Litwę, to podczas przelotu nad terytorium Białorusi jego samolot zmuszoną do lądowania pod fałszywym pretekstem zagrożenia terrorystycznego a jego samego aresztowano.  

Podziel się tym artykułem:
Share on Facebook
Facebook
Tweet about this on Twitter
Twitter
Print this page
Print
Email this to someone
email