Polska i Świat: Prawdziwa historia świętego Mikołaja

Polska i Świat: Prawdziwa historia świętego Mikołaja

Zbliża się 6 grudnia, czyli ‘’Mikołajki’’. Dzień w którym dzieci cieszyć się będą prezentami, a rodzice z pobłażliwym uśmiechem zapewniać że przyniósł je święty Mikołaj. Wielu spośród nich może jednak nie wiedzieć nie jest on wcale postacią fikcyjną. Święty Mikołaj istniał naprawdę, jest świętym katolickim i prawosławnym, a oto jego historia.

Mikołaj z Miry, jak podają średniowieczne przekazy, żył  na przełomie III i IV wieku. Był biskupem w mieście Mira w Licji, krainie położonej na ziemiach będących obecnie południowo-zachodnią Turcją. Przypisuje mu się liczne cuda oraz wielką troskę o ubogich, jego czyny uwiecznione w wielu opowieściach:

Widok na ruiny starożytnej nekropolii w Mirze

Obrońca niewinnych

Historia trzech żołnierzy  Jedna z najpopularniejszych legend o działalności Mikołaja pochodzi z połowy VI wieku. Mówi ona o uratowaniu  przez przyszłego świętego trzech skazanych na śmierć żołnierzy cesarza Konstantyna. Wysłał on morzem z Konstantynopola wojsko w celu stłumienia rebelii we Frygii. Flota wylądowały w mieście Andriake, porcie opodal Miry, gdzie żołnierze splądrowali miasto. Po opanowaniu zamieszek, lokalny prefekt, Eustachios skazał na śmierć trzech żołnierzy, fałszywie oskarżonych o udział w incydencie. Mikołaj w ostatniej chwili powstrzymał kata, w przemowie udowadniając niewinność trójki skazańców. Następnie miał zaprosić trzech dowodzących ekspedycją oficerów – Nepotianosa, Ursosa i Herpyliona do swego pałacu biskupiego. Po zwycięskim zakończonej całej ekspedycji owi trzej oficerowie zostali oskarżeni przez prefekta Ablabiosa o nadużycia przed cesarzem Konstantynem. Cesarz skazał ich na śmierć. Jednakże w nocy przed egzekucją biskup Mikołaj ukazał się we śnie zarówno Konstantynowi jak i Ablabiosowi, zaświadczając o niewinności skazanych. Wszystkich trzech uniewinniono.

Opiekun potrzebujących

Według innej opowieści, młody Mikołaj, zanim jeszcze został biskupem, miał bardzo bogatego sąsiada. Był on jednak wielkim chciwcem i często drwił z pobożności świętego. Bóg ukarał więc sąsiada sprawiając że stracił on cały majątek. Gdy nie miał już z czego się utrzymać, postanowił sprzedać swoje trzy córki do domu publicznego, gdyż nikt nie chciał ich poślubić bez posagu. Mikołaj postanowił uratować dziewczęta przed tak okrutnym losem. Trzy noce z rzędu, pod osłoną ciemności, wrzucał przez okno pieniądze do domu sąsiada z przeznaczeniem na posag dla każdej kolejnej siostry. Gdy sąsiad wyprawił już dwa wesela, postanowił dowiedzieć się, skąd biorą się tajemnicze pieniądze. Czuwał całą noc i ze zdumieniem odkrył, że to pogardzany przez niego Mikołaj wrzuca po raz trzeci pieniądze przez okno. Podziękował mu zawstydzony i postanowił się zmienić, wiodąc odtąd pobożny i cny żywot.

Ikona ,,Św. Mikołaj i trzy córki”

Pogromca heretyków

Biskup Miry miał również jakoby uczestniczyć w I Soborze Nicejskim. Pewnego dnia przyszło mu ze wysłuchiwać bluźnierczych herezji wypowiadanych przez niejakiego Ariusza, teologa z Aleksandrii. Ariusz głosił jakoby Jezus Chrystus nie był odwieczny i współistotny Bogu Ojcu, lecz był przezeń stworzony. Wzburzony Mikołaj poderwał się z miejsca i publicznie spoliczkował herezjarchę.   

Święty Mikołaj policzkujący Ariusza

Popularny patron

Święty Mikołaj zmarł najprawdopodobniej 6 grudnia 342 lub 345 roku w rodzimej Mirze. Jego ciało zostało później wywiezione, prawdopodobnie od Włoch. To właśnie 6 grudnia przypada dzień jego wspomnienia w kościele. Patronuje licznym krajom, miastom, dziedzinom i grupom zawodowym. Jest patronem między innymi: Albanii, Grecji, Rosji, Antwerpii, Berlina, Bydgoszczy, Elbląga Miry, Moskwy, Nowogrodu, bednarzy, wytwórców guzików, cukierników i piekarzy, panien szukających kandydata na męża, gorzelników i piwowarów, jeńców, kancelistów parafialnych, kierowców, kupców, marynarzy, rybaków i żeglarzy oraz flisaków, młynarzy, uczonych i studentów, notariuszy, obrońców wiary przed herezją, pielgrzymów i podróżnych, sędziów i więźniów, sprzedawców perfum, wina, zboża i nasion oraz pojednania Wschodu i Zachodu.

Kościół św. Mikołaja we włoskim Bari, domniemane miejsce jego spoczynku jego ciała

Wręczając lub otrzymując prezenty 6 grudnia pamiętajmy o prawdziwym świętym Mikołaju.

Podziel się tym artykułem:
Share on Facebook
Facebook
Tweet about this on Twitter
Twitter
Print this page
Print
Email this to someone
email