Świat: Kłopoty na wyspie Che Guevary

Świat: Kłopoty na wyspie Che Guevary

Kuba, państwo usytuowane na największej wyspie Karaibów, to jedna z ostatnich na świecie ostoi rządów komunistycznych. Obecny reżim zaprowadzany przez braci Castro i Ernesto ,,Che’’ Guevarę sprawuje władzę od roku 1959. Na początku tygodnia wyspę ogarnęła fala niepokojów.     

12 lipca 2021 r. w hawanie, stolicy Kuby wybuchły bardzo rzadkie w tym kraju protesty antyrządowe. Wiele tysięcy ludzi wyszło na ulice i nawoływało do położenia kresu reżimowi komunistycznemu. Demonstranci wznosili okrzyki takie jak ,,Precz z dyktaturą”, „Nie boimy się” i „Wolność’’. Żądali poprawy warunków życia, w tym zwłaszcza zaopatrzenia w żywność i lekarstwa. Pojawiały się jednak również żądania polityczne, domagając się między innymi ustąpienia dyktatora Miguela Díaza-Canela, następcy Fidela i Raula Castrów. Filmy które zdążono opublikować w mediach społecznościowych, zanim reżim zablokował w kraju dostęp do internetu, pokazywały że niektórzy z protestujących atakowali radiowozy i rzucali kamieniami w reżimowych policjantów. Siły bezpieczeństwa ostatecznie rozprawiły się z pierwszą falą protestów, dokonując setek aresztowań i brutalnie bijąc uczestników demonstracji.

Wydarzenia te to największe od 1994 roku przejawy niezadowolenia społecznego do jakich doszło na wyspie. Choć rozpoczęły się w stolicy, to szybko rozprzestrzeniły się na cały kraj. Przyczyny wściekłości mieszkańców wydają się raczej oczywiste. Na Kubie panuje ogromna bieda spowodowana długimi dekadami tradycyjnie nieudolnych rządów komunistycznych. Sytuacja ekonomiczna, żywnościowa i medyczna pogorszyła się również znacznie w związku z epidemią COVID 19. Prezydent Díaz-Canel winą za protesty obarczył rzecz jasna nie własny rząd lecz spisek kierowany przez USA . Te oskarżenia wykożystali protestujący, na złość rządowi niosąc flagi amerykańskie obok kubańskich. 

Nie sposób na razie przewidzieć, czy władzom w Hawanie uda się krwawo stłumić zamieszki, czy też możemy jesteśmy świadkami początku końca kubańskiego reżimu. Pozostaje mieć nadzieję że to druga ewentualność okaże się prawdziwa.
Podziel się tym artykułem:
Share on Facebook
Facebook
Tweet about this on Twitter
Twitter
Print this page
Print
Email this to someone
email